NOCLEGI
ROZKŁADY
Segment popularny już od 110 tys. zł !
Na rynku mieszkaniowym w naszym kraju od lat funkcjonuje określenie „segment popularny”, które dotyczy mieszkań dwu oraz trzy pokojowych, o przeciętnym standardzie i średniej powierzchni. Takie nieruchomości stanowią bowiem produkt poszukiwany przez większość polskich rodzin.
REKLAMA
Jarosław Krawczyk z serwisu Otodom zaznacza, że „są to zwykle rodziny z małymi dziećmi, jeszcze na dorobku, nie posiadają więc wystarczających możliwości finansowych, aby pomyśleć o większym M, albo o kupnie domu jednorodzinnego. Wydaje się, że taki stan rzeczy jeszcze długo się nie zmieni”.
Mieszkań tysiące
O tym, że Polacy są nadal najbardziej zainteresowani mieszkaniami złożonymi z dwóch lub trzech pokoi najdobitniej świadczy liczba ofert sprzedaży właśnie takich czterech ścian. W Warszawie na rynku pierwotnym i wtórnym razem znajduje się 12 249 ofert takich jednostek mieszkaniowych. We Wrocławiu jest ich 9 378. W Krakowie nieco mniej bo 6 743, co można wiązać ze stosunkowo wyższym, niż w innych głównych miastach naszego kraju zainteresowaniem Krakusów kawalerkami. W Poznaniu i Gdańsku na rynku znajduje się odpowiednio 4 514 i 3 501 mieszkań dwu lub trzy pokojowych.
Od 110 tys. zł
Duże wzięcie takich mieszkań często wynika z ich dość przystępnych cen. W Krakowie właścicielem najtańszego mieszkania z segmentu popularnego można zostać już za 110 tys. zł. Powierzchnia tej nieruchomości zlokalizowanej na Bieżanowie-Prokocimiu wynosi jednak zaledwie 31 mkw. i zdecydowanie bardziej pasuje do kawalerki, niż 2-pokojowego lokum. Ceny w pozostałych czterech miastach są wyraźnie wyższe, od 169 tys. zł w Poznaniu do 199 tys. zł w Warszawie.
W stolicy, co chyba nie powinno dziwić, można spotkać ofertę najdroższego mieszkania z segmentu popularnego. Za 2-pokojowy lokal mieszkalny trzeba zapłacić 2,12 mln euro, co przekłada się na blisko 9 mln zł. W tym przypadku ciężko jest jednak mówić o typowym mieszkaniu dla rodziny dwójką lub trójką dzieci. Jest to nieruchomość o standardzie apartamentowym bardziej przypominająca penthouse. O czym świadczy chociażby metraż wynoszący 319 mkw. oraz centralna lokalizacja. Jeśli chodzi o ceny całkowite najdroższych czterech kątów złożonych z dwóch lub trzech pokoi w pozostałych miastach, to są one dużo niższe, niż w stolicy. Jednak co ciekawe, stawki za jeden mkw. powierzchni są wyższe w Krakowie i Wrocławiu, niż w Warszawie.
Jarosław Mikołaj Skoczeń, redaktor naczelny Twoje-miasto.pl
Mieszkań tysiące
O tym, że Polacy są nadal najbardziej zainteresowani mieszkaniami złożonymi z dwóch lub trzech pokoi najdobitniej świadczy liczba ofert sprzedaży właśnie takich czterech ścian. W Warszawie na rynku pierwotnym i wtórnym razem znajduje się 12 249 ofert takich jednostek mieszkaniowych. We Wrocławiu jest ich 9 378. W Krakowie nieco mniej bo 6 743, co można wiązać ze stosunkowo wyższym, niż w innych głównych miastach naszego kraju zainteresowaniem Krakusów kawalerkami. W Poznaniu i Gdańsku na rynku znajduje się odpowiednio 4 514 i 3 501 mieszkań dwu lub trzy pokojowych.
Od 110 tys. zł
Duże wzięcie takich mieszkań często wynika z ich dość przystępnych cen. W Krakowie właścicielem najtańszego mieszkania z segmentu popularnego można zostać już za 110 tys. zł. Powierzchnia tej nieruchomości zlokalizowanej na Bieżanowie-Prokocimiu wynosi jednak zaledwie 31 mkw. i zdecydowanie bardziej pasuje do kawalerki, niż 2-pokojowego lokum. Ceny w pozostałych czterech miastach są wyraźnie wyższe, od 169 tys. zł w Poznaniu do 199 tys. zł w Warszawie.
W stolicy, co chyba nie powinno dziwić, można spotkać ofertę najdroższego mieszkania z segmentu popularnego. Za 2-pokojowy lokal mieszkalny trzeba zapłacić 2,12 mln euro, co przekłada się na blisko 9 mln zł. W tym przypadku ciężko jest jednak mówić o typowym mieszkaniu dla rodziny dwójką lub trójką dzieci. Jest to nieruchomość o standardzie apartamentowym bardziej przypominająca penthouse. O czym świadczy chociażby metraż wynoszący 319 mkw. oraz centralna lokalizacja. Jeśli chodzi o ceny całkowite najdroższych czterech kątów złożonych z dwóch lub trzech pokoi w pozostałych miastach, to są one dużo niższe, niż w stolicy. Jednak co ciekawe, stawki za jeden mkw. powierzchni są wyższe w Krakowie i Wrocławiu, niż w Warszawie.
Jarosław Mikołaj Skoczeń, redaktor naczelny Twoje-miasto.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE
