Zmyślone ugodzenie nożem. Mężczyzna dostał mandat
Fałszywe zgłoszenie i konsekwencje
Do zdarzenia doszło w Ełku. Pod numer alarmowy zadzwonił 43-letni mężczyzna, zgłaszając, że ktoś wbił mu nóż w brzuch i że krwawi. Na miejsce natychmiast wysłano policję oraz załogę pogotowia ratunkowego.
Po przybyciu służb okazało się, że nie doszło do ugodzenia nożem, a zgłaszający nie miał obrażeń i nie potrzebował pomocy medycznej. Mężczyzna przyznał, że był u kolegi i spożywał alkohol oraz nie potrafił wyjaśnić motywów swojego zgłoszenia.
KPP w Ełku informuje, że takie bezpodstawne alarmy pochłaniają czas i zasoby służb, które mogłyby być skierowane do osób faktycznie potrzebujących pomocy. Interwencje trwają często kilkanaście lub kilkadziesiąt minut, co w sytuacji realnego zagrożenia może opóźnić ratunek.
- Zgłaszający został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
- Bezzasadne wezwania są karalne i obciążają system ratunkowy.
- Służby apelują o rozsądek przy korzystaniu z numerów alarmowych.
Prosimy o odpowiedzialne korzystanie z numerów alarmowych. Nieuzasadnione wezwania mogą zaważyć na czyimś życiu. - KPP w Ełku
Policja przypomina, że zgłoszenia alarmowe uruchamiają określone procedury i angażują wiele służb. Każde fałszywe zgłoszenie to realne ryzyko opóźnienia pomocy dla innych osób.
źródło informacji: KPP w Ełku / policja.pl









