Zamiast sprzedać wystawione rzeczy - kobieta straciła 5 tys. z konta
Do policjantów z Ełku zgłosiła się kobieta oszukana podczas sprzedaży na portalu aukcyjnym, gdzie w ystawiła swoją odzież
Najpierw dostała prośbę o swój adres mailowy. Wówczas na pocztę dostała link, w który kliknęła. Tam wybrała nazwę swojego banku i zalogowała się podając swoje dane. Potem zadzwoniła do niej kobieta, mówiąc że jest operatorem z portalu sprzedażowego. Poprosiła o numery blik. Mówiła, że środki, które sprzedająca będzie przelewała w ten sposób zaraz trafią z powrotem na jej konto.
Kobieta sądziła, że to normalna procedura, bo po raz pierwszy korzystała z tego typu formy sprzedaży. Było to typowe oszustwo. Kobieta nie sprzedała swojej odzieży, tylko straciła ponad 5 tys. złotych.
Zachęcamy, aby przed wystawieniem swoich rzeczy do sprzedaży zapoznać się z warunkami bezpieczeństwa i zasadami sprzedaży. Są one dostępne na portalach.
Warto pamiętać ! Jeśli kupujący wymaga od ciebie wejścia w przesłany link, logowania się na stronę płatności elektronicznej, możesz być pewny, że to oszustwo.