Zamiast sprzedać swoje rzeczy, straciła 14 tys. zł
Mieszkanka powiatu ełckiego chciała sprzedać niepotrzebne jej już meble. Dostała wiadomość od kogoś, kto deklarował, że kupił mebel i nawet zamówił kuriera. Dostała też prośbę o podanie e-maila, żeby skutecznie potwierdzić sprzedaż. W wiadomości mailowej był link prowadzący do strony banku. Za chwilę zadzwoniła kobieta, podająca się za pracownika portalu zakupowego i poprosiła o kody BLIK. Miało to sprawić, że pieniądze za meble trafią na konto sprzedającej. Mieszkanka powiatu ełckiego podała i zaakceptowała 7 kodów BLIK. Nie wiedziała, że to typowe oszustwo. W ten sposób kobieta straciła prawie 14 tys. złotych. I oczywiście nie sprzedała swoich mebli.
Warto wiedzieć!
Zachęcamy, aby przed wystawieniem swoich rzeczy do sprzedaży zapoznać się z warunkami bezpieczeństwa i zasadami sprzedaży. Są one dostępne na portalach.
J eśli kupujący wymaga od ciebie wejścia w przesłany link, logowania się na stronę płatności elektronicznej, podania BLIKa, możesz być pewny, że to oszustwo.